 |
| źródło obrazka: http://mio-piccolo-mondo.blog.onet.pl |
Pewnie wcale bym tego nie robiła, gdyby nie... Smerfy!
Dlaczego?
Ostatnio, w jednym z odcinków właśnie tej bajki, Smerfy przygotowywały pierniczki. Młodemu tak się spodobały, że wykrzyknął:
- Mamo! Zróbmy piernikczki! (choć nigdy w życiu ich nie jadł i nie wie jak smakują...)
- Teraz?!
- Tak, teraz!
Było już grubo po godz. 21...
Pierniki narysowaliśmy więc szybko na kartce, a Młodemu obiecałam, że w weekend te nieszczęsne pierniczki będziemy robić. Tak też się stało :)
Pierniki najlepiej zacząć przygotowywać dużo wcześniej, ponieważ muszą swoje odstać, aby były smaczne ;)
Dziś pokaże Wam jak w prosty sposób przygotować ciasto na pierniczki, czyli bazę z której będziemy później wycinać i piec te pyszności ;)
POTRZEBNE SKŁADNIKI:
- 50g margaryny
- pół szklanki miodu
- 1 szkl. cukru kryształu
- 2,5 szklanki mąki pszennej
- 1 jajko
- 1/3 szklanki kakao naturalnego
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- opakowanie przyprawy do pierników (40g)
Oczywiście jeśli chcecie zrobić większą ilość masy, mnożycie po równo każdy ze składników. My (z racji tego, że rodzina spora ;) ) pomnożyliśmy wszystkie składniki x2 ;)
PRZYGOTOWANIE:
Miód, cukier i margarynę rozpuścić w garnuszku na małym ogniu, dodać przyprawę do pierników, wymieszać i zagotować. Odstawić do wystygnięcia.
W osobnej misce wymieszać: mąkę, kakao, proszek do pieczenia, jajko, a następnie dodać wystudzoną masę z garnuszka. Wszystko zagnieść na elastyczne ciasto. Tak przygotowaną mase podsypać mąką i zawinąć w folię aluminiową.
Ciasto należy włożyć do lodówki na ok. tydzień.
Po tym czasie można wyjąć ciasto, rozwałkować, wycinać przeróżne kształty pierniczków i piec je ok. 10 min. w temp 180-190 stopni. Dekorować według uznania.
Nasze ciasto aktualnie się chłodzi. Za tydzień przystępujemy do wypieków :)
A Wy spieszcie się, jeśli chcecie zdążyć z piernikami do świąt :)
0 komentarze: